Rozwiązania ekologiczne w obiektach przemysłowych

Większość z nas pewnie zdaje sobie sprawę, że problem jest nie tylko ilość wykorzystywanej energii ale przede wszystkim pochodzenie tej energii. A fakty są takie, że nasza gospodarka nadal oparta jest w przeważającej (i przerażającej) mierze na paliwach kopalnych. By zmienić ogólny obraz, potrzebujemy więcej energii (optymalnie całej niezbędnej dla funkcjonowania obiektu przemysłowego), ze źródeł odnawialnych.

Pierwsza na myśl przychodzi fotowoltaika

Upowszechnienie ogniw fotowoltaicznych (każdy obiekt wyposażony we własne,
na potrzeby odbywających się w nim procesów), jest niestety mocno ograniczone z uwagi na szereg czynników m.in. problemy z dostępnością komponentów np. krzemu, niezbędnych do produkcji paneli, ograniczenia administracyjno-prawne związane
z realizacją i wykorzystaniem ogniw, czy choćby ograniczenia fizyczne np. ciężar ogniw
i fakt, że dachy wiele obiektów, zwłaszcza tych zrealizowanych przed 2019 nie są przystosowane do udźwigu powszechnie dziś stosowanych paneli krzemowych.

Innowacja i technologia mają rozwiązanie w kwestii

Zamiast krzemu, do produkcji paneli można zastosować tzw. perowskity tj. minerały posiadające krystaliczną strukturę, dobrze absorbujące promienie słoneczne (również
w pochmurne dni) i dobrze przewodzące prąd.

Do najważniejszych zalet perowskitów należą:

• ich cechy fizyczne: ogniwa perowskitowe są bardzo lekkie, elastyczne i cienkie,
  w przeciwieństwie do tradycyjnych, krzemowych (ciężkich, sztywnych i łatwo ulegających uszkodzeniu)
• zarówno na etapie produkcji jak i transportu, ogniwa perowskitowe generują niższy dług energetyczny, ponieważ proces produkcji jest znacznie prostszy, nie wymaga wysokich temperatur, w transporcie znaczenie mają z kolei lekkość i mniejsza objętość przestrzenna, w porównaniu do ogniw tradycyjnych
• ogniwa perowskitowe mogą być nanoszone niemal na każdą powierzchnię - również łatwopalną jak papier, folia PET, czy tekstylia.
  
  

Ogniwa Perowskitowe, nazywane są już dziś ogniwami nowej generacji lub fotowoltaiką 2.0, których zastosowanie powszechne zastosowanie, możliwe z uwagi na unikalne cechy fizyczne, umożliwi prawdziwy przełom w energetyce. Posiadają unikalne cechy użytkowe, które mogą znaleźć zastosowanie tam, gdzie sztywne, ciężkie i kruche ogniwa krzemowe, wytwarzane w bardzo wysokich temperaturach, nie miałyby szansy się sprawdzić. Pierwszym obszarem zastosowania, które nasuwa się na myśl o ogniwach perowskitowych, jest fotowoltaika nabudynkowa.

Właściwości ogniw perowskitowych pozwalają na ich zastosowanie również tam,
gdzie tradycyjne ogniwa nie mogą zostać umiejscowione z uwagi na ich ciężar.
Dodatkowo ogniwa perowskitowe można umieszczać również w miejscach gorzej oświetlonych, gdzie tradycyjne ogniwa nie spełniały by swojej funkcji. Co więcej,
lekkość ogniw 2.0 pozwala na ich stosowanie nie tylko na budynkach, ale również
w miejscach niestandardowych jak namioty, żagle, plandeki TIRów, karoserie samochodów, wiaty rowerowe, czy ubrania. To fantastyczne rozwiązanie zawdzięczamy polskiej fizyczce Oldze Malinkiewicz, która, w 2015 r. otrzymała tytuł „Innovator of the Year” w konkursie „Innovators Under 35” organizowanym przez „MIT Technology Review”. Nazwisko Polki, która dokonała rewolucji, wymieniane jest również, wśród kandydatów do nagrody Nobla.

Pierwsza na świecie fabryka drukowanych, elastycznych ogniw fotowoltaicznych
z perowskitu otwarta została we Wrocławiu, w maju 2021. Na razie, z uwagi na innowacyjność tego rozwiązania, nie jest ono powszechnie dostępne, choć są firmy budowlane, które już intensywnie pracują nad implementacją tego rozwiązania w swoich produktach. Biorąc jednak pod uwagę deklarowaną łatwość produkcji, szczególnie
w porównaniu do tradycyjnych ogniw, mam wielką nadzieję, ze na upowszechnienie tego rozwiązania nie będziemy musieli długo czekać.